Zwykły dzień

michal_b17

Oto mój zwykły dzień ale przedstawiony w dość niezwykły sposób Smile

Przecież motocykle mają duszę

Chyba nikt mi nie zaprzeczy... One żyją...i nawet rozmawiają z właścicielem..... Podchodzę rano , przekręcam kluczyk , kopie....nie chce zapalić...to mówię do niej ładnie...."no kochanie jedziemy się przejechać" w tym momencie przeważnie zapala:)
Zapaliła ale coś jej dolega....chora jest ;/
No to ja prędko po lekarstwo...biorę klucz , odkręcam świece ....
"No tak nagar " - mówię do siebie w duchu... wkręcam inną nową świece kupioną dzień wcześniej . Kopię...iiiiiii.....?? chooodzi Very Happy

Silniczek pięknie miarowo dudni Smile

no to na co czekamy ??
Dalej w drogę.....ale nie

Spojrzałem na nią i nagłym strzałem z wydechu przypomniała mi o jednej ważnej rzeczy...nie zalałem paliwa!

Kochana

...przypomniała mi o tym sama żeby nie musiał jej pchać Smile

No to dolewam....i w trasę Very Happy

Pierwszy bieg....troszkę gazu....i jedziemy...przyspieszam i słyszę jak ONA się cieszy razem ze mną.... mówi do mnie "szybciej , szybciej

"
No to czemuż miałbym się jej nie słuchać ?? manetka w dół...i już jadę na 4 biegu....coś koło 100km/h....przez wioskę niby nie można ale co nam to przeszkadza Smile

...jedziemy.....zjeżdżam w drogę do Kumpla i patrze??

??

?? Są już Smile

czekają na mnie.....cała ekipa wraz ze swoimi kobietkami dwukołowymi Smile

Już widzę że każdy właściciel jest tak samo uradowany jak ja Very Happy

ale co to ??

Kumpla kochanka ma okres:D cieknie olej...no to klucz.....i juz okres zatamowany Razz

jedziemy na poligon wyszaleć się ....wszystkie silniczki chodzą przepięknie....jedziemy około 70km/h przez las...po co szybciej?? Smile

wpadamy na poligon i tam się dopiero zaczyna Smile

wszystkie nasze kobiety aż krzyczą z wysiłku a mimo to nadal chcą jeszcze Smile

Ale my wiemy kiedy skończyć....zatrzymujemy się i dajemy im odpocząć...
-oddychają z ulgą Smile

Stwierdziliśmy że czas wracać....no to wracamy 15 minut przez las i już jesteśmy w mojej miejscowości Smile

wszystkie kobietki jak to nasze kobietki zadowolone z życia....co prawda lubią sobie czasem dużo popić z baku ale każdy czasem pije Very Happy

Rozdzielamy się....znów jadę sam....sam na sam z NIĄ...to jest ekstaza!

nie chce jechać do domu chce jechać dalej

Na koniec świata

I nie chce żeby tak chwila się kiedykolwiek skończyła.....ale mimowolnie jadę w stronę domu....Zatrzymuje sie i szukam luzu..... -O jest

Gasze silnik mimo dalszej niepohamowanej chęci jazdy ...

- "Pojeździmy później" powiedziała przed zgaszeniem silnika ...przytaknąłem jej idąc na obiad i puszczając jej oczko Smile

Puszczając oczko do najpiękniejszej i najukochańszej maszyny na świecie Smile

bodziolekk

no piękna historia ,napisałeś to prawie jak Adam Mickiewicz

kudi

Hehe Michał ty to pisałeś czy na necie znalazłeś? Very Happy

bodziolekk

on ma geny Adama mickiewicza dlatego tak pieknie pisze Xdd

michal_b17

ejj

ja to sam napisałem Smile

Lubie pisać w taki sposób na taki temat Smile

Madziulka

ty kurde powinieneś wiersze pisać Very Happy

michal_b17

Eeee tam wiersze Smile

Jak będziecie chcieli do napisze cos jeszcze w wolnej chwili Razz

Tylko podrzućcie podobny temat.

kudi

hehe Michał michał Very Happy

Mickiewicz istny!

xD

bodziolekk

no.no ja mysle czekamy na następne poematy

Darko255

Super opowiesc. normalnie poeta z ciebie Very Happy

Dudeczek_80

dokładnie